niedziela, sierpnia 26, 2018

Najtrudniejsza rzecz w ciąży, czyli historia jednego imienia

Najtrudniejsza rzecz w ciąży, czyli historia jednego imienia
Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam słuchać historii o tym, dlaczego ktoś otrzymał takie imię, a nie inne. Zawsze mnie to fascynowało i wysłuchiwałam tego typu opowieści z wypiekami na twarzy. 


czwartek, sierpnia 23, 2018

"Powiedz komuś!", czyli kompendium wiedzy o trudnych sprawach

"Powiedz komuś!", czyli kompendium wiedzy o trudnych sprawach
Osoby, które śledzą mój blog z pewnością zauważyły, że jeśli chodzi o książki dla dzieci, preferuję pozycje nazwane przeze mnie - analogicznie do mojego bloga - "pod prąd", czyli te podejmujące trudniejsze tematy niż zwykłe książeczki dziecięce. Wszystkie dotychczasowe recenzje książek pod prąd możecie znaleźć pod tym linkiem

Książka, o której chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć, mimo swojej niewielkiej grubości, jest tak obszerna tematycznie, że będzie dla mnie nie lada wyzwaniem streścić ją w jednym poście. Choć przecież do odważnych świat należy, czyż nie? Wobec tego spróbuję. :-)



środa, sierpnia 08, 2018

Ekologiczne mycie zębów... oraz czekolady Fairtrade ;-)

Ekologiczne mycie zębów... oraz czekolady Fairtrade ;-)
Dziś będzie trochę o ekologii. Dawno bowiem nie było u mnie wpisu o tej tematyce, a, jak wiecie, jest mi ona bardzo bliska. Powoli w moim domu staram się wykluczyć nienaturalne kosmetyki oraz środki do czyszczenia. Pisałam już o tym kilka razy: 





czwartek, sierpnia 02, 2018

Kocham = nie biję, czyli o (nie)winnych klapsach

Kocham = nie biję, czyli o (nie)winnych klapsach
Dzisiejszy post będzie poważny. Nie będzie w nim miejsca ani na odrobinę humoru, czy przymrużenie oka. Temat jest bowiem nie do żartowania, a jest nim bicie dzieci. :-(


Pasek - mój syn będzie go kojarzyć tylko jako fajną zabawkę.
Copyright © 2016 Mama pod prąd , Blogger