poniedziałek, stycznia 20, 2020

Dzień Babci i Dziadka - prezent DIY - kwiaty w doniczce


Jednym z ważniejszych świąt dla każdego dziecka jest niewątpliwie Dzień Babci i Dziadka. Za moich czasów z okazji tego święta zawsze przygotowywałam laurkę. Pamiętam, jak bardzo cieszył mnie zarówno proces jej tworzenia, jak i potem radość mojej Babci na widok przygotowanego przeze mnie upominku. Mając tak miłe wspomnienia związane z tym dniem, mimo że moje dzieci są jeszcze za małe na całkowicie samodzielne wykonywane laurki, postanowiłam co roku robić tego typu prace z ich jak na razie niewielką pomocą, która z roku na rok na pewno będzie coraz większa.

ROK TEMU...

W zeszłym roku informowałam Was na blogu o dwóch pomysłach upominku DIY z okazji tego święta. Były to pomysły proste a zarazem bardzo efektowne. Jesteście ciekawi? No to wskakujcie na wpis dotyczący prezentów DIY na Dzień Babci i Dziadka dla zmęczonych.

laurka dla Babci i Dziadka sprzed dwóch lat

obrazek dla Babci i Dziadka sprzed roku


A W TYM ROKU...

Dziś już 20 stycznia, czyli jutro Dzień Babci, a pojutrze Dzień Dziadka. Znowu wszystko robię za wolno. Ten wpis powinien był się pojawić minimum z tydzień temu, ale - no cóż - znowu nie dałam rady. Prezent wykonaliśmy dopiero wczoraj wieczorem. Jednak może ktoś z Was mimo wszystko z niego skorzysta. A jak nie w tym roku, to może w przyszłym, albo delikatnie go zmodyfikujecie i powstanie Wam wspaniały upominek dla Mamy lub Taty, kiedy będą obchodzić swoje święta. Podczas tworzenia, inspirowałam się projektem ze strony u-createcrafts.com.

Czego potrzebujecie?


  • dwie doniczki - jakiekolwiek, ale prezent najfajniej wyjdzie, jeśli będą kolorowe, a najbezpieczniej, jeśli będą wykonane z plastiku (a mówię to przy całej mojej niechęci do tego materiału);
  • szara gąbka do suchych kompozycji florystycznych (do kupienia w każdej kwiaciarni);
  • niewielka ilość suszonego mchu (również do kupienia w kwiaciarniach);
  • biały klej (ten płynny, który robi się przezroczysty po wyschnięciu);
  • nożyk techniczny;
  • pędzel;
  • małe nożyczki;
  • drewniane patyczki do szaszłyków;
  • drewniane serduszko na patyczku z okazji Dnia Babci oraz drugie z okazji Dnia Dziadka (do kupienia w kwiaciarniach przed Dniem Babci i Dziadka);
  • pistolet do kleju na gorąco (jeśli nie macie, ewentualnie plastelina też powinna dać radę 😉).
  • 2 lub 3 kopie poniższej ilustracji (wydrukujcie w kolorze i najlepiej na twardszym papierze);



Oczywiście zamiast takich kwiatów, możecie użyć jakichkolwiek innych, a nawet sami "wyczarować" kwiaty z kolorowego papieru.
  • kolaż ze zdjęciami Waszego dziecka lub dzieci. Łatwo go wykonać w poniższej aplikacji: pixlr.com. Użyjcie opcji express, a następnie collage. Spośród wielu opcji kolażowych, wybierzcie 4x4, a następnie do każdego kwadratu wklejcie po jednym zdjęciu Waszych dzieci. Zdjęcia można dowolnie przycinać (najlepiej do kwadratu), żeby wyszły Wam spore buzie na każdym z nich.

    darmowy program online pixlr.com

Kiedy kolaż będzie już ukończony, zapiszcie go na twardym dysku komputera, a następnie wydrukujcie w kolorze, ale już na kartce o zwykłej grubości. Ja na wszelki wypadek oprócz zapisania projektu w formacie png, wkleiłam też obraz do Worda, redukując w dokumencie marginesy do minimum (0.5 cm) i tam też go zapisałam. Projekt wyjdzie najładniej, jeśli każde ze zdjęć będzie w wielkości pomiędzy 4 a 5 cm.

Poniżej pokażę Wam, jak nam wyszła mozaika ze zdjęciami naszych dzieci:





Jak wykonać prezent?


1. Najbardziej upierdliwą (nie mam zamiaru tego przed Wami ukrywać) częścią tego projektu jest wycinanie zarówno kwiatków z kartonu, jak i zdjęć z kolażu. Dlatego, jeśli brak Wam cierpliwości, lepiej poszukajcie gdzieś gotowych i już wyciętych papierowych kwiatków oraz ponadto jakiegoś dodatkowego programu do obróbki zdjęć, żeby wydrukować kolaż, w którym każde ze składowych zdjęć Waszych dzieci będzie już w kółeczku. Dzięki temu łatwiej wytniecie okrągłe kółka z miliona kwadracików, a podczas wycinania nie pojawią się Wam - jak mnie - mordercze myśli. 😉

Kiedy te dwa elementy będą już gotowe, reszta to naprawdę bułka z masłem. Jeśli oczywiście Wasze dzieci będą chciały współpracować, a nie na przykład płakać i rzucać się na ziemię, bo dajmy na to nie pozwolicie im wziąć nożyka do rąk, albo z lubością miąć tych misternie wyciętych kwiatów, nad którymi męczyliście się wcześniej.



2. Teraz następuje element projektu, w którym mogą brać udział Wasze dzieci. Naklejanie ich zdjęć na kolorowych kwiatach. Sebastianowi bardzo podobało się wybieranie zdjęć i przyklejanie ich na poszczególnych kwiatach. Oczywiście nie wytrwał do końca, ale kto by mu się dziwił. Kwiatów było aż dwadzieścia (zrobiłam z nawiązką).



3. Kolejnym etapem - i to raczej dla rodzica - jest dopasowanie suchej gąbki do formy doniczek. My w tym celu posłużyliśmy się nożykiem. Z jednej strony trochę poucinaliśmy, z drugiej dodaliśmy. Takie można rzec gąbkowe tetris i voilà gąbka pięknie zmieściła się w naszych doniczkach.



4. W kolejnym etapie znów mogą uczestniczyć nasi mali pomocnicy. Tym razem pokryjemy klejem górę gąbki, aby móc do niej przykleić dywanik z mchu. Klej możecie położyć na gąbkę rozcieńczając go wcześniej wodą i aplikując pędzelkiem, lub po prostu lejąc go jak leci z tubki i rozprowadzając go po powierzchni czym chcecie (nawet palcami).




5. Następny etap także może się spodobać dzieciom. Będzie to tworzenie dywanika z suszonego mchu. No chyba że Wasze latorośle należą do - jak nasze - ekstremalnych wrażliwców i powąchawszy mech dobitnie dadzą Wam do zrozumienia, że nie mają zamiaru zbliżać się do tego czegoś na kilometr , ostentacyjne przy tym kichając. 😉

6. Kolejny punkt przygotowania to połączenie patyczków od szaszłyków z wykonanymi wcześniej kwiatami. Można tego dokonać na kilka sposobów. Myśmy użyli w tym celu gorącego kleju z pistoletu. Jeśli nie macie czegoś takiego, zwykła plastelina lub masa klejąca typu Blue tack też powinny sobie dać radę. Ryzyko przy klejącym pistolecie jest takie, że dziecko może się poparzyć. Trzeba wtedy uważać i asystować małemu pomocnikowi. Plastelina jest natomiast dla dzieci łatwiejsza i na pewno bezpieczniejsza w obsłudze.





7. Teraz w końcu następuje chyba najprzyjemniejszy i najbardziej efektowny etap całego procesu tworzenia prezentu DIY, czyli "sadzenie" kwiatów. 

Dzieci będą zachwycone wbijając patyczki do wcześniej przygotowanych w tym celu doniczek. Niech same wybierają kolejność i miejsce wkładania patyczków. Wbijcie również do każdej z doniczki drewniane serduszko z okazji Dnia Babci i Dziadka. 

Raz dwa trzy i gotowe! Podoba Wam się? Nasze dzieci były zachwycone efektem końcowym. Tak bardzo, że chciały wszystkie patyczki na nowo wyjąć z doniczek. 😉

Jak możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej, z kwiatów które zostały niewykorzystane stworzyłam dwa mini bukieciki, które położymy na komodzie w salonie. Tradycyjnych kwiatów mieć nie możemy ze względu na dzielenie mieszkania z trzema kotami, ale takie, mam nadzieję, nie zaintrygują naszych miauczących domowników.




Ciekawe, czy dziadkowie będą szczęśliwi z prezentu?  Prezenty od wnuków z zeszłych lat nadal zajmują uroczyste miejsce w ich domach.

Podoba Wam się mój najnowszy pomysł na własnoręcznie wykonany prezent dla dziadków z pomocą dzieci? A może znacie jeszcze jakieś inne łatwe pomysły DIY tego typu? Dajcie znać w komentarzach. Jestem bardzo ciekawa.


Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chcesz być na bieżąco z moimi działaniami i niczego nie przegapić:

- obserwuj mnie na Facebooku - Mama pod prąd FB

- zaglądaj do mnie na Instagramie - Mama pod prąd Instagram

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

• Za wszystkie komentarze z góry bardzo dziękuję :-)
• Obraźliwe komentarze będą usuwane

Copyright © 2016 Mama pod prąd , Blogger