Dziś zapraszam Was na kolejny wywiad z cyklu "Macierzyństwo bez ściemy". Przypominam, że są to wywiady na wskroś realistyczne. Żadna z mam, która zgodzi się odpowiedzieć na moje pytania, nie będzie mogła owijać w bawełnę. Ma mówić prawdę i tylko prawdę, i pod żadnym pozorem nie może idealizować.
Różowym i słodziutkim instamamuśkom mówię kategoryczne
NIE! 😉
KAROLINA STUDZIŃSKA
Kobieta z milionem pomysłów na minutę. Prowadzi blog podróżniczy
Vojaga oraz rozkręca właśnie
Wielożyczalnię, czyli wypożyczalnię pieluszek wielorazowych.
Zakładając jakiś czas temu bloga podróżniczego Vojaga Karolina chciała, żeby było to miejsce, w którym czytelnik znajdzie inspirację do podróży i przede wszystkim gotowy pakiet praktycznych wskazówek. Na początku nawet trochę jej się to udawało. Potem jednak przyszła ciąża, kilka miesięcy później w jej życiu pojawił się mały człowiek, a wraz z nim zarówno podróżowanie jak i blogowanie zeszły na dalszy plan.
W nowym roku Karolina zaczęła powoli wracać myślami do pisania. Uznała, że super będzie pisać o podróżach z takim maluchem. Miała w planach podróż do Pragi i wyjazd na Mazury. I wtedy na świecie zaczęło się robić kiepsko, a wspomniane wycieczki oczywiście się nie odbyły.
Karolina postanowiła zacząć nadawać do czytelników Vojagi ze swojego blokowiska nad morzem. Cały czas tęskniąc za podróżami, dzieliła się na blogu swoją wiedzą na inne tematy bliskie jej sercu: życie
less waste, wielopieluchy, kosmetyki
cruelty free oraz macierzyństwo samo w sobie.
Najnowszym projektem tej niestrudzonej mamy jest Wielożyczalnia. Po zamknięciu gdyńskiego oddziału
Pieluchoteki, ze względu na ciągłe zapotrzebowanie na wypożyczanie pieluch wielorazowych w Trójmieście, Karolina postanowiła sama założyć wypożyczalnię wielopieluszek. Czuje bowiem potrzebę promowania tego typu działań ekologicznych w swojej najbliższej okolicy. Uwaga, pierwsze "wielowypożyczenia" będą miały miejsce już pod koniec czerwca.
Na koniec dodam tylko jeszcze, że Karolina zaczęła prowadzić również grupę
Wielorodzice z Trójmiasta na Facebooku. Jej marzeniem jest stworzenie przyjaznej, lokalnej grupy dla rodziców, która - a jak! - będzie oczywiście BEZ ŚCIEMY! Powodzenia! 😊